Becca Apres Ski Glow Face Palette Recenzja
Dzisiaj chciałam Wam pokazać kolejny produkt z kolekcji zimowej, a mowa tu o limitowanej wielofunkcyjnej paletce do makijażu twarzy firmy Becca - Apres Ski Glow Face Palette.
Producent opisuje ja jako paletę która daje nam perfekcyjny różano-świeży look, wprost jak z powrotu z narciarskiego stoku.
Paletka przychodzi nam w średniej wielkości prostokątnym opakowaniu o tematyce mroźnego oszronionego lustra na zimowym tle. Jak widzicie na zdjęciu powyżej paletka wygląda cudownie, na przedniej stronie ma lusterko. W zestawie (ku miłego zaskoczeniu) znalazłam również miniaturkę primer'a z filtrem.
W środku również skrywa ogromnie lusterko wielkości palety oraz 6 prasowanych produktów:
4 to bestsellery Becca, czyli
Producent opisuje ja jako paletę która daje nam perfekcyjny różano-świeży look, wprost jak z powrotu z narciarskiego stoku.
Paletka przychodzi nam w średniej wielkości prostokątnym opakowaniu o tematyce mroźnego oszronionego lustra na zimowym tle. Jak widzicie na zdjęciu powyżej paletka wygląda cudownie, na przedniej stronie ma lusterko. W zestawie (ku miłego zaskoczeniu) znalazłam również miniaturkę primer'a z filtrem.
W środku również skrywa ogromnie lusterko wielkości palety oraz 6 prasowanych produktów:
4 to bestsellery Becca, czyli
- Shimmering Skin Perfector Pressed Highlighter - rozświetlacz w kolorze Opal
- Shimmering Skin Perfector Pressed Highlighter - rozświetlacz w kolorze Rose Quartz
- Luminous Blush - rozświetlający róż w kolorze Blushed Copper
- Sunlit Bronzer - bronzer w kolorze Bronzed Bondi
- Shimmering Skin Perfector Pressed Highlighter - rozświetlacz w kolorze Icicle
- Mineral Blush - mineralny róż w kolorze Winter Berry.
Pojemność wszystkich 6 produktów jest taka sama i wynosi 2,55g. Dla porównania standardowa wielkość rozświetlacza Becca ma 8g.
Produkty są umiarkowanie napigmentowane, dzięki czemu nie zrobimy sobie nimi krzywdy i możemy stopniować efekt końcowy. Formuły są wysokiej jakości, gdyż możemy je rozcierać, dokładać i mieszać ze sobą bez obawy że zrobimy sobie nieestetyczne plamy.
W pierwszym rzędzie znajdują się od lewej:
- rozświetlacz Rose Quartz – neutralny, blady róż z zimną poświatą o perłowym wykończeniu,
- rozświetlacz Icicle – mroźny, chłodny odcień z niebieskim tonem,
- róż Winter Berry – piękny, ciepły odcień różowej brzoskwini o matowym wykończeniu,
- róż Blushed Copper – rozświetlający róż o miedziano - złotym metalicznym odcieniu,
- rozświetlacz Opal – neutralny, złoty odcień z delikatnymi różowymi podtonami, typowy "rose gold",
- bronzer Bronzed Bondi – ciepły, brązowo karmelowy odcień o prawie matowym wykończeniu.
Dobór kolorów i różne wykończenia produktów sprawiają że paletka jest naprawdę dobrze przemyślana. Do tego jest bardzo uniwersalna, gdyż praktycznie możemy nią wykonać nie cały makijaż twarzy. Nie tylko kontur, róż i rozświetlacz ale jest też cudowna jako cienie do powiek. Niezbyt mocne napigmentowanie produktu sprawia że możemy uzyskać naprawdę zdrowo wyglądającą cerę, faktycznie jak po powrocie z szusowania na stoku.
Czyli Ci co mogą jaką na narty, a reszta jeśli chce uzyskać ten sam efekt "glow" sięga po Apres Ski Glow Face Palette:)
Warto również wspomnieć że produkt nie zawiera parabenów, siarczanów oraz flatanów. Ja swoją kupiłam na sephora.pl.
A Wy jaką formę wybieracie zimą? Szus na nartach czyli glow look za pomocą paletki?:)
xoxo
Komentarze
Prześlij komentarz